Cos wczoraj wysmarowali o niecheci ( polskich ) inwestorow do high tech na przykladzie min.Vigo.
No ale kto o zdrowych zmyslach kupi nominalnie drogi papier,ktorym nie sposob handlowac bo pewnie sluzby trzymaja to pod kontrola jako „ material strategiczny“.Zarzad i tak nigdy nie probowal nawet sie z rynkiem ( idywidualnych tu nie ma) komunikowac.High tech ale w glowkach zarzadu gleboki PRL.