Dogadani są z ruskimi, ale kontrola jest ta sama. Wydobywają na razie węgiel razem z ruską firmą gdzieś poza obszarem działań wojennych.
To jest świetna wiadomość bo Doniec i tak jest już ruski, i teraz ruscy zrobią wszystko, żeby utrzymać wydobycie, nawet na minimalnym poziomie, żeby pokazać zachodowi coś. W ogóle się bym nie zdziwił jakby sadovaya się "sprzedała wrogowi" i majątek zbiła na tej sytuacji