Re: w co zainwestować 100000 złotych

Dnia 2012-03-21 o godz. 20:59 robert_witt napisał(a):
> Prosze zwrócić uwage że, forum o którym mówimy, napisało
> swój artykuł na podstawie wyłącznie informacji dostępnych w
> internecie. Jego autor szedł tymi samymi ścieżkami, które
> obrałby zapewne przeciętny Kowalski, chcąc poznać
> jakiekolwiek informacje o Waszej firmie.
Co dosyć zabawne
> zauważyłem również pewną formę
> "rezonowania" plotek. Informacje które
> ktoś wrzucił bez źródła ani jakichkolwiek dowodów, po 2-3
> przedrukach, urastały już do rangi "potwierdzonych
> faktów".
Do czego zmierzam? Ano do tego, że
> naprawde, jeśli SR jest firmą która ma do zaproponowania
> "produkt którego obawia się konkurencja",
> to warto by ugruntować tej sprawie jakąs marke.
Na chwile
> obecną każdy kto zechciałby się dowiedzieć, czegoś o tym co
> macie do zaoferowania, odwiedzi internet i trafi na 95%
> opini negatywnych i oskarżeń które pozostały bez
> konkretnych odpowiedzi. Jak mawiają - milczenie jest zgodą.
> Pojedynczy post który wysłało SR, zdąrzył już zostać
> sparodiowany i tak naprawde nie rozwiązał nic.
Powiem
> szczerze, że w tej chwili, dwóch inwestorów czeka na moją
> opinie w sprawie produktu i firmy, mając już ustalone daty
> podpisania umowy z Waszymi przedstawicielami, a ja nie mogę
> niestety z braku informacji, potwierdzić uczciwości SR.

Z
> drugiej strony, napisze już mniej oficjalnie, że ja zapewne
> po takiej ilości błota, jaką obrzucono Pana i produkt PT,
> pewnie bym zrezygnował z dalszych dyskusji z kimkolwiek.

Panie Robercie, uzyskałem dziś informację, że firma SR podjęła kolejne kroki, aby zdementować, jak Pan to ładnie nazwał, "potwierdzone fakty".
Ludzie się niestety za bardzo nakręcili :)
Myślę, że do końca tego miesiąca lub z początkiem kwietnia zajmie się oczyszczaniem atmosfery.

Mam podobne odczucia do Pana, niestety pierwszy raz spotkałem się z taką reakcją ludzi - ludzi w ogóle nie znających produktu. Jest to bardzo męczące psychicznie, jeżeli uczciwego człowieka posądzają o krętacza, oszusta i tego najgorszego.

Napisałem, w wyżej wykasowanym poście, nie zależy mi na, cytując Pana, "ratowaniu zysków firmy", a na dbaniu o własną reputację.

Pozdrawiam
Mariusz M