no akurat InPost to nie jest dobry przykład (czy odwrotnie, dobry do pokazania jak się przejechali)
Miał się źle, właściwie był na rynku poprzez Integrera.Przegrał bitwę o listy (no bo założenie, że Pańśtwo pozwoli skrzywdzić Pocztę to naiwność byłą). Został wycofany w skandaliczny dla indywidualnych sposób (właściciwie ich wy..., nie mieli żadnego wpływu).
Dopiero po oczyszczeniu akcjonariatu, fundusz dokapitalizował i dziś to inna spółka (nie zmienia to faktu, że Brzózka nie ma dobrej marki na rynku i dlatego poszli do Holandii)
na stockwatch są jeszcze wąttki do poczytania