a cena akcji na giełdzie to równowartość maszyn jakie kupili do pierwszego zakładu - poprostu śmieszna cena, nie mówiąc że podpisane ma umowy na odbiór granulatu na najbliższe kilka lat (nie rusza go żaden kryzys - kilka milionów rocznie zysku operacyjnego)
do przemyślenia
pozdrawiam świadomych inwestorów