jak dało się zauważyć, rzucanie bombami, które niwelowały 11 % wzrostu do -3% zniżki mógł realizować jakiś oszołom niespełna rozumu, albo ktoś dla teatru. Nikt o zdrowych zmysłach tak nie sprzedaje akcji. Ale kto to wie, może kogoś taka zabawa urządza. Ktoś tu mówił o papierach za 10 groli obejmowanych z pierwszych emisji. Pożyjemy, zobaczymy.