Nie no wiele przekrętów udało im się przepchnąć ale patrząc szerzej to pocieszające jest to że Mazgaj stracił większość swojej fortuny
a ostatnie podrygi to chęć uzbierania na waciki. Co do tej emisji to jednak plany były wtedy zupełnie inne pod inne decyzje sondowo-urzędnicze więc i tak koleś jest na razie umoczony i próbuje wyjść z tego z jak najmniejszą stratą bo traktowany jest ze swoim pakietem jak najzwyklejszy leszcz.