Byłoby to świetna analiza, gdybyś nie pominął w niej całkowicie imperialnych zapędów Rosji i koncepcji rosyjskiego miru stojącego u podstaw współczesnego punktu odniesienia do rosyjskiej geopolityka. Rosja nie kieruje się racjonalnością i logika zachodnia a o tym wielu ludzi zapomina,
Wystarczy w zasadzie wspomnieć o propozycji rosyjskiej mającej zapobiec wojnie z Ukrainą - jednym z punktów było stwierdzenie, ze NATO ma się cofnąć do granic sprzed 1990 roku, a wszelkie instalacje natowskie mają zostać rozwiązane. To może my im zasugerujemy, ze mają przestać robić jakiekolwiek interesy z innymi krajami i zacząć kupować wszystko z UE? To jest mniej więcej ten sam poziom próby narzucenia innym krajom ograniczenia ich suwerenności.
Problem Rosji polega na tym, ze przegrywa na ideologicznym i ekonomicznym polu z Zachodem i prawie każde społeczeństwo z dawnego ZSRR leżące bliżej Europy chce do NATO albo UE. I teraz pytanie - to nasza wina, czy tego co odwala Rosja?
I jak pokazuje Putin, nie ma co z nim negocjować, bo z nim możesz jedynie wynegocjować warunki kapitulacji. Przecież jak Ukrian przyjmie jego warunki to rpzestanie istniec jako niezależne pańśtwo. Jak rozumiem to według Ciebie sprawiedliwość dziejowa, bo Rosji się należy?