Ależ kupujcie. Chyba nie muszę pisać koło czego mi to lata. Dziwi mnie jedynie Wasz "upartość" w bronieniu spółki, bo już nawet sam Graal się nie broni bowiem od końca czerwca nikt ze spółki nie zabrał głosu i nie raczył skomentować tego co się dzieje. Oczywiście zapewne dlatego bo "wykorzustuje okazje i dobiera". Nie odkryję Ameryki jeśli napiszę, że na giełdzie zarabiają realiści, a nie optymiści czy pesymiści. Wy z realną oceną sytuacji nie macie już wiele wspólnego, oderwaliście się bowiem od fundamentów racjonalnego myślenia. OK, wolno Wam. Tyle tylko, że nawet jeśli 1000 razy zaprzeczycie że w spółce się źle dzieje, to nie sprawi to że będzie się dziać dobrze. Tak więc, bierzcie kredyty i wszystko w Graala !!!