Darujcie sobie te teorie spiskowe. Po prostu po tym wszystkim co się wydarzyło w minionych dwóch kwartałąch rynek nie wierzy ani w Graala ani Graalowi. Nawet rajdu ŚM jak na razie tu nie ma. A musicie brać poprawkę na to, że jeśli w IV kwartale Graal pokaże mniej niż jakieś 2 mln zysku na poziomie netto to rynek zapewne znowu poczuje się rozczarowany. Wszak w czasie żniw zbiory lidera na poziomie 2 mln zł nie zrobią raczej nia nikim wrażenia.