Nie wiecie o czym piszecie, nie ma czegoś takiego jak wykup przymusowy, "musi to na Rusi". Ja nie zgodzę się z wyceną i nie sprzedaje swoich akcji i co zabiorą Mi siło? Otusz nie sprawa idzie do Sądu, nasze Sądy mielą a spółka czeka nikt rozsądny na takie coś nie pójdzie. Wiem bo przechodziłem taką procedurę na Mispolu.