szczerze? naprawdę nie rozumiem. ja kupowałem świadomie, licząc się z tym, że na jakiś czas mrożę pieniądze. I licząc się z ewentualną stratą. Chociaż bardziej liczę na duży zysk.
No ale do tego trzeba mieć stalowe nerwy. Co bardziej nerwowym polecam obligacje skarbu państwa.