Powiem Wam jedno.
Jak się okarze , że te spadki to zasługa naganiaczy, takich jak misie, pysie i inne yessssy frazesy, to szacun dla nich. Cel osiągnięty z nawiązką. Wszystko na to wskauje ,patrząc na zlecenia sprzedaży (małe nierówne pakiety), że mieliśmy trochę graczy "na krótko" którzy zadowoleni kilkugroszowym zyskiem obesrali się i zaczeli wywalać, jak trochę postało na czerwonym.
Na tej Spółce, to już chyba nic mnie nie zdziwi.
Ja jednak trzymam i jestem dobrej myśli, przyjmując że mieliśmy solidną korektę.
Pozdrawiam,