W ciągu ostatniego tygodnia przemieliło się 60 tys. Akcji a więc 30% całości. A ze strony Szulca brak jakiegokolwiek komunikatu o ich nabyciu choćby o przekroczeniu 5% - nabyciu ok 10 tys. Więc wydaje się że te maile o zainteresowaniu zakupem służyły wyłącznie spekulacyjnemu podbiciu kursu w celu upłynnienia akcji w rynek