Posty wzrostowe przestały być aż tak podbijane, ale teraz spadkowi przyśpieszyli, piszą: będzie 4 zł, już za 3 tygodnie! ;).
Wszystko się może zdarzyć, ale bez czegoś złego jest to raczej mało możliwe.
Może zbliżamy się do punktu gdzie trudno już sterować, blisko wsparcia w okolicy 8.2 zł.