tak kris na pewno dogadali sie i po cicho kupuja a obroty jak w osiedlowym warzywniku wez sie zastanow tej spolki nikt nie kupuje a maja juz ja same cudaki ktore wierza w niewiadomo co i uwazaja ze jak sad umorzyl upadlosc to spolka ciagle w niej jest bo oznaczenia gielda nie zmienila jak sie te infestory zorientuja ze to bankrut a do nich wszystko dociera z opoznieniem to spadnie jednorazowo o kilkadziesiat procent i tyle a mysle ze w lutym pojawia sie pierwsze symptomy konca spolki i tyle i nawet te akcjonariusze co zacieraly rece ze umorzenie upadlosci to koniec klopotow skapuja sie ze to koniec