Wrzucam dla równowagi tych ciągłych euforycznych wpisów ("im gorzej, tym lepiej"). Wasze zarzuty wobec mnie równie dobrze działają w drugą stronę, wobec was (jakoś tej informacji nie udostępniliscie, a kolega M78 wydaje się tu spędzać 24/7).
No tylko jak coś nie jest "po linii", to od razu uwiera.
Życzę powodzenia!