Po pierwsze szklanej kuli nie mam, po drugie nie naganiam. Odpowiadam tylko na twój durny post. Ani słowem nie wspomniałem o Ropczycach, a raczej pisałem o rynku akcji jako całoscii. Każdy mądry inwestor wie o tym, że w dłuższej perspektywie zawsze najwięcej dają zarobic małe i srednie spółki, mimo to, że w początkowej fazie wzrostów nie rosną, a do tego kryształowa kula nie jest potrzebna!!!