Czesc, tak udalo mi sie zarobic troche grosza od tamtego czasu na gieldzie, choc kapital w akcjach mam podobny jak wtedy. Nadwyzki, rowniez z firm inwestuje caly czas w kawalerki na wynajem, kupilem tez troche ziemi w dosc dobrej lokalizacji. Mieszkania to calkime dobre zrodlo dochodu pasywnego, a przy wiekszej skali daje calkiem przyjemne pieniadze. Mysle ostatnio sporo o przyszlosci dzieci i chcialbym zeby mialy pieniadze niezaleznie od tego czym sie w zyciu beda zajmowac. Nie chce wywierac na nie presji, ze musza przejac firmy i pracowac tak jak tata. Beda chcieli spoko, ale jak beda chcieli pojsc swoja droga (moze niekonicznie bardzo dochodowa, ale ktora da im satysfakcje z wykonywanej pracy) to chce zeby mieli zapewniony byt na dobrym poziomie mimo to ;)