Forum Giełda +Dodaj wątek
Opublikowano przy kursie:  6,74 zł , zmiana od tamtej pory: -85,61%

Re: To tylko kłamstwo…

Zgłoś do moderatora
Kurde, śmieszna bajka. Ale ja słyszałem taką historię...
O prezesie, który nie znał się nic ale to nic na grach, które chciał robić i o ludziach, którzy mu złote góry obiecali.
Była sobie firma, która robiła kampanie marketingowe. W jednym momencie wyszło, że fajnie byłoby robić gry do takich kampanii, rozumiecie. Mobilki na apkę, dla konkretnych brandów.
Prezes stworzył zalązek studia. Zatrudnił ludzi, kilka projektów mu wyszło. Były dawne czasy, gry wydawały się być niczym nieskrępowanym oceanem zarobków. Prezes przeczytal jedno opko w miarę poczytnego autora fantasy. Spodobało mu się, więc stwierdził - inna firma z innym autorem odniosła sukces, mogę więec i ja.
Prezes jednak zupełnie nie znał się na grach, jak również miał czas skupienia na temacie równy standardowemu szlug time. Za to ludzie, których sobie naroił, opowiadali mu jacy są super i ponieważ pracowali tam gdzie gry stały się sukcesem, to zapewnią mu niesamowite wyniki.
Wzięto więc autora, który zwykle ma problemy komunikacyjne z pracodawcami. Wzięto pisarza, który nie miał za dużo doświadczenia w grach, ale napisał jakieś opowiadania, mające być scenariuszami. Wzięto najtańszy silnik, na licencjach studenckich, bo po co wydawac kasę?
Tu mały problem, bo gość miał duze marzenia, ale mniejsze zasoby. Więc szukał sposobów - oprócz emisji, wszelkiego rodzaju dofinansowania, potem zebranie u inwestowów. Mniejsze zasoby? Zerowe zasoby. Potem zmieniono scenarzystę (motyw który z wielu powodów się potem przewijał) na innego, ale też w miedzyczasie zatrudniono mnóstwo ludzi. Z doświadczeniem i mniej. I ci pierwsi byli problemem, dla niejakiego producenta, bo mówili, ze standardy w firmie są słabe. Ze to tak nie powinno dziać się.
Niestety, zawalano terminy. Ale producent wpadł na świetny pomysł. Jesli za kazdym razem, kiedy coś dużego się zepsuje, zwali winę na kogoś innego, wywali go - to tak naprawdę nie bedzie jego problem.
Dlatego pod różnymi pretekstami (oj naprawdę róznymi) wywalał co jakiś czas ludzi. On był oczywiście najlepszy, co udowodnił dowieziony produkt. Produkt się zmieniał, zaległości rosły...ale to inna opowieść.
W międzyczasie prezes, który i tak nie miał za dużo kontaktu z rzeczywistością, roztaczał wizje tego co nie zrobi. Spodobało mu się, że nie musi za nic płacić sam. Ze są ludzie, którzy dają mu hajs na projekty, w zamian za obietnice zwrotów. Ale kurczę, teraz jego spojrzenei bylo szersze.
Inne studio robiło nie jedną grę co kilka lat, ale kilka w rok i sporo z nich przynosiło olbrzymie zyski. Więc moze tak? Prezes wymyślił, zeby patrzeć co się sprzedaje i robić tego kopie. Oczywiście swoimi ludźmi... Finalnie, eldorado trwa. Obietnice są wielkie, ale zwrot z nich mizerny. Czy to się długo utrzyma? Cóż, to tylko ciekawa historia.

Treści na Forum Bankier.pl (Forum) publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją.

Bonnier Business (Polska) Sp.z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl artykułów 12 i 15 Rozporządzenia MAR (market abuse regulation). Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone odpowiedzialnością karną.

Zamieszczanie na Forum propozycji konkretnych decyzji inwestycyjnych w odniesieniu do instrumentu finansowego może stanowić rekomendację w rozumieniu przepisów Rozporządzenia MAR. Sporządzanie i rozpowszechnianie rekomendacji bez zachowania wymogów prawnych podlega odpowiedzialności administracyjnej.

Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.

[x]
THEDUST 0,00% 0,97 2025-10-09 15:09:38
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.