Bawią mnie takie komentarze. Po pierwsze, nic nie wnoszą prócz płytkiej potrzeby zademonstrowania tryumfu nad innymi, a po drugie logiki w tym niewiele. Skoro sprzedałeś taki pakiet po 0,16 zł. to znaczy, że inni również mogli swobodnie sprzedawać/kupować, a wzrost nie był sztuczny. Nie ma nic nadzwyczajnego w zachowaniu inwestora, który widzi, że papier rośnie i w oczekiwaniu na większy wzrost dokupuje. Można mieć ewentualnie zastrzeżenia co do wzrostu bez wyraźnych bodźców ze strony samej spółki. Jak dla mnie zakup 1/3 spółki przez nowego inwestora zwiastuje jakieś zmiany i także bodźce, jaki by ten inwestor nie był. To jest czysto spekulacyjna gra giełdowa do której każdy ma prawo. Problem nie polega bowiem na tym kto, kiedy i dlaczego wszedł czy wyszedł, ale dlaczego KNF blokuje pewnie setkom osób dostęp do swojego kapitału bez jakiegokolwiek racjonalnego wytłumaczenia. W mojej ocenie to KNF narusza bezpieczeństwo i pewność obrotu i swoimi działaniami i wcale nie chroni naszych interesów. Nie mam oczywiście pełnej wiedzy, ale na dzień dzisiejszy to ja jako uczestnik obrotu jestem poszkodowany przez działanie KNF, a nie inaczej. Oczekiwałbym tylko żeby KNF podała rzetelnie i uczciwie podstawy swoich działań i odwiesiła obrót. Wówczas każdy sam podejmie decyzję inwestycyjną w oparciu o informacje od KNF.