Jak to nie tracą żywej gotówki? To lwia część jak najżywszej gotówki z ostatniej emisji, której już nigdy nie odzyskają. W dodatku to jest jeszcze nic w porównaniu z 1,8 mld euro, które pożyczyli Immofinanzowi (to też była jak najbardziej żywa gotówka) i które w obecnej sytuacji też już trzeba uznać za stracone (Immofinanz nie może nawet sprzedać swoich obligacji więc co tu marzyć, że spłaci kiedyś 1,8 mld).
Podsumowując: nie tylko Immofinanzowi, ale również Immoeastowi poważnie zagraża rychła utrata płynności, czyli upadłość. Immoeast ma co prawda dość dużo nieruchomości, ale w obecnej sytuacji rynkowej nie jest w stanie ich sprzedać szybko i po godziwej cenie.
SPADKI W PRZYSZłYM TYGODNIU MOGą PRZEJść WYOBRAżENIE NAWET NAJBARDZIEJ PESYMISTYCZNIE NASTAWIONYCH INWESTORóW.