To Putin powoli wygrywa i stawia warunki. Europa zmieni zdanie za jakiś czas. Ukraina już teraz ma problemy z poborem, a ich gospodarka jest utrzymywana na kroplówce z zachodu. To nie ruska propaganda, a fakty. Właśnie Pokrowsk pada. Padnie tak samo jak Mariupol, Bachmut i Chasiv Yar które zostały ogłoszone fortecami i miały nigdy nie skapitulować.