Gołym okiem widać że zarząd to dyletańci w sprawach komunikacji z rynkiem. Sami podcinają sobie grunt pod nogami. Z drugiej strony biorąc pod uwagę możliwość przejęcia w zamian za nowe akcje Ropczyc, potencjalnemu przejmowanemu jest na rękę jak największe zbicie kursu Ropczyc. Ignorancja informacyjna zarządu ze wszech miar ułatwia zbicie kursu by wynegocjować najkorzystniejszy parytet wymiany, tyle że nie dla dotychczasowych akcjonariuszy. Nie taka powinna być polityka informacyjna jeżeli chce się wynegocjować najkorzystniejszy parytet wymiany lub najdrożej uplasować nową emisję. Jak dla mnie nowa emisja lub parytet w którym akcję wyceniane są niżej 45 wcale nie jest potrzebna gdyż jest niekorzystna dla dotychczasowych akcjonarjuszy.