Jakby 0,54 zł za akcję Jupitera to było tanio to akcje byłyby rozchwytywane jak świeże bułeczki.
Główny udziałowiec G. Hajdarowicz i zarząd spółki narobili bigosu z połączeniem z KCI, splitem akcji a teraz cisza.
Zawsze możesz sobie pofantazjować o wielkich zyskach bo tak robią drobni akcjonariusze na większości spółek ale z reguły mocno się rozczarowują i tracą.
Sam siebie przekonujesz i liczysz już wirtualne zyski mimo, że gołym okiem widać, że to jedna ze słabszych spółek i omijana szerokim łukiem.