Panie Mawa, "zostaliście pozbawieni" na własne życzenie...
Instytucje w Państwie dostrzegły ten problem, który Pan porusza i nakazały przed wycofaniem Elektrimu z GPW zrobić wezwanie na akcje które było. Każdy więc mógł pod koniec 2007r. bezproblemowo wyjść z inwestycji w Elektrim i dostać za swoje akcje pieniądze.
Ludzie, którzy nie skorzystali z tej okazji pod koniec 2007r., bo... nie wiem, może chcieli zrobić tym komuś na złość, chyba tylko sobie... albo myśleli że są cwani i zarobią więcej i się dzisiaj przeliczyli... przyjęli postawę "na złość mamie odmrożę sobie uszy", dzisiaj mają pretensje do całego świata że te uszy im odpadły?