Tomasz,
Dzięki za miłe słowo, a jeżeli w tym co piszę, znajdujesz coś mądrego, to napiszę Ci, że jedynie obserwuj dalsze spadki i absolutnie nie kupuj na żadnym poziomie.
Ja się tą spółką zainteresowałem po megaspadku na debiucie (raz kupowałem spółkę przy jeszcze większym spadku niż Infinity w dniu debiutu), ale tu ta spółka poza rzeczami niematerialnymi nic nie ma. A jak już chłopaki ze spółki wyszli z papieru i bawią się już za cudze pieniądze, to i cena nominalna (5 groszy) jest jak dla mnie za wysoka.
Oczywiście tu mogą byc różne sztuczne zagrywki podbijające, ale to jest totalna ruletka, a taka zabawa jest nie dla mnie. Ja i spekulowac muszę pod coś, a tutaj to pod co?
Pozdrawiam i radzę nie dotykac,
Misiek