Kleks,
Zanim po dzisiejszym dniu "akcjonariusze" Infinity zaczną otwierac szampana, to tak naprawdę spółka odrobiła 2% spadków (słownie dwa procent).
Oczywiście spekulanci z grubą kasą mogą zrobic wszystko co im się podoba, ale tak jak pisał jeden z moich przedmówców - pod co na tej spółce byłaby ta gra?
Na Orle w likwidacji była gra pod plastry lniane, na Toorze pod przejęcie, ale pod co tutaj? Bo chyba nie pod przejęcie przez Google, bo to już żal pisac...
Pozdrawiam i przestrzegam,
Misiek