Atmosfera jest napięta, każdy liczył na wzrosty a tu klops. Wyniki fenomenalne raport świetny, perspektywy bajeczne... a kurs mówi co innego. Typowe na giełdzie. Typowym też jest ze większość nie ma racji! Oraz to że wszyscy nie mogą zarabiać. To było zbyt oczywiste że zarobicie szybkim i niewielkim "kosztem czasowym". Ci co ten czas chcieli mieć wspólnie z zarobkiem zostali oblani gorąca a później zimną wodą. Dziś odpadli ci ostatni co trzęsili się z zimna... i to na pięknym wsparciu, który stawiał opór we wcześniejszych sesjach. Od jutra można wyciągnąć rogi na misia i mierzymy się kolejny raz z oporem 1zł. Czas jak zwykle da nam kolejny sygnał co dalej.