Właśnie staram się odrobinę zrozumieć ten stan umysłu, a Ty mi wyjeżdżasz z nauką pisania... The Witch of Fern Island w samej kampani kickstarterowej zebrało więcej niż Tail Space po premierze... a tu jakieś wywody, że gra wygląda jak g*wno i nie wiadomo do kogo jest skierowana, bo to nie strategia... A słyszał ktoś o Animal Crossing? Stardrew Valley? Te gry mają gigantyczne grono odbiorców, a to czy Enjoy będzie w stanie sprostać ich wymaganiom to już inna sprawa. Nie twierdzę, że ta gra ma jakiś gigantyczny potencjał, ale ma potencjał zdecydowanie większy niż platformer 2D, którym tak się tutaj wszyscy jarali, mimo że każdy mający minimalne pojęcie o grach wiedział, że będzie to sprzedażowa klapa, bo platformery (pomijając kilka wyjątków) to gatunek od kilku lat martwy. I nie mogę pojąć jak można w 2022 roku wiązać nadzieje z platofrmówką, utopić w jej produkcji takie środki, a jednocześnie milczeć o tytule, który jest w produkcji, ma na siebie jakiś pomysł i może nie wygląda jak milion dolarów, ale ma za sobą weryfikację w postaci uzbieranego kickstartera! To tylko pokazuje, że Longterm pojęcia o grach nie ma i to akurat nie jest zaskoczenie. Zaskoczeniem dla mnie jest to co dzieje się na bankierze i po kilku latach czytania tego bagna w ramach rozrywki podjąłem próbę zrozumienia tego "stanu umysłu", pierwszą i ostatnią :)