chyba nie znasz specyfiki rynku deweloperów. Po pierwsze najpierw rynek wtórny pójdzie w dół który w Warszawie, Gdańsku, Krakowie z dziwnego powodu jest droższy niż pierwotny a w Łodzi, Szczecie i innych mniej popularnych dużych miastach jest odwrotnie. Po drugie Dom Development już sprzedał wiele mieszkań na górce tylko teraz musi dokończyć budowe by otrzymać ostatnie transze, nawet jeśli klienci ogłoszą upadłość konsumencką lub coś podobnego to po prostu nadal będą mieli mieszkania na sprzedaż. W tym roku jeszcze nie dokończyli wilu bloków a i sporo i tak sprzedali na górcę z ktrórych będzie zysk za ok 2 lata (czas budowy) więc są dość bezpieczni gorzej ci co kupili bo zapewne będą opóźnienia w budowie i Dom Dev zapewne będzie miał opóźniony przez to zaksięgowany przychód ale to po prostu opóźniony.