Powiem ci ze fajny gosc i ucziwy co teraz malo.... Udalo mu sie i zarobil fajnie na columbusie.... Przypadek bo mial kupione i wyjechal z zagranice i jak wrocil to mowil ze sie pytal dwa razy maklera ze jest taka cena.. Sprzedal po 68zl..a kupowal po 35gr....i teraz sie bawi.. Bo ma za co hehe... Ale wiem ze aby stanislaawski nie poszedl siedziec to musi isc na 10zl..i to wie jego coreczka.. Pani prezes co raz bawilem przypadkiem w wroclawiu.. Bardzo fajna i ladna kobietka... Moja kolezanka ma biuro rachunkowe lokalne.. 14firm i ma zysk 3mln..pracowic ma 6....to tylko checi.. Tylko tam chodzi o mieszkania w kazimierzu co sa kupuone z blu... I robia cuda zeby nie pokazac zysku... Zobaczymy...