Ale się cieszę. My tutaj bez ciebie jak dzieci we mgle:) Zobacz, co tu się dzieje. Zaczęło trochę rosnąć bez powodu, dzieciaków nam się tu nazlatywało. Wypisują jakieś niestworzone rzeczy. Setki ton filamentu, skup akcji, kontrakty w USA. Pisz szybko, co dalej, jak tu żyć w tym zamieszaniu. Pisz szybko, bo za chwilę znowu zacznie spadać i znikniesz:)))