Do Gracza: pisałes w naszej sprawie do Kraskowskiego???, albo moze ktoś z RN czy zarzadu nawiązał z nim kontakt???
ja pisałem i zero odpowiedzi Kraskowski jest opłacany przez pis i ma nas daleko w dupie i taka smutna prawda.
Do pana redaktora Leszka Kraskowskiego,
to co Pan powiela o upadku Krauzego jest moim zdaniem dalece nierzetelne, ale mniemam że wynika po prostu z powielanego od lat przekazu o upadku miliardera Krauzego. To nie Polnord czy Bioton a Petrolinvest był wałkiem stulecia. W Polnordzie "krecili na miliony" a w Petrolinvest mogli prać setki milionów jak nie miliardy i jeszcze znaleźć łatwe i niby legalne usprawiedliwienie na miliarodwe wały, ze albo nie znaleźli ropy, albo jakis urzad w Kazachstanie z jakiegoś powodu nie da jakiegos pozwolenia...
Gdyby nie to że pisowska prokuratura miała 8 lat i naprawde wszystko w jednym ręku żeby nawet z niewinnego zrobic winnego tak potrafili manipulowac Pegasusem to nie rozumiem dlaczego nie wyjaśniają spraw gdzie tysiace ludzi potraciły ogromne pieniądze. Pan Ziobro działał tylko tam gdzie mu pasowało a "reszta u Ziarkiewiczów w szafach" . Teraz płaczą na temat Giertycha zeby Giertycha skompromitowac. Teraz to on zacznie zamykać mafie pisowska gdzie szły już nie miliony złotych w prywatnych firmach a dziesiątki miliardów publicznych pieniędzy dysponowane "zgodnie z procedurami" gdzie nie spojrzysz to GNOJ i setki milionów przewalone dla swoich towarzyszy i to naszych publicznych pieniędzy, pisowskei SKOKI i Petrolinvest to pikus ile przez 8 lat pokradli, a pandemia i tu się boją Giertycha bo jest sprawny i się nie boi i ma jeszcze osobiście do udowodnienia. Wracając do mojej prośby gdyby jednak zdecydował się Pan zająć rzetelnie spółką PETROLIVEST bo jest wielu poszkodowanych ludzi cały czas czekajacych na prawo i sprawiedliwość to prosze o kontakt z prezesem Porozumienia Akcjonariuszy Panem Ryszardem Małeckim bo może Pan nie wie ale spółka Petrolinvest nadal istnieje i walczy o prawo i sprawiedliwość, to dzieje się bo jest jeszcze około trzysta osób którzy własnym sumptem, siłami i własnymi nakładami próbują walczyć z machiną układu i służb i (Państwa), mam nadzieję że nie Państwa Polskiego, ale już sam nie wiem co jest białe a co jest czarne. Adres email do prezesa porozumienia akcjonariuszy : rmaecki4@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie i łączę wyrazy szacunku,
Ryszard Krauze, przydomek „Cesarz” lub „Duży Ryszard”, w 2007 roku miał majątek wyceniany na 4,5 mld zł i znajdował się na 5 miejscu listy najbogatszych ludzi w Polsce tygodnika „Wprost”. W tym samym roku znalazł się na liście najbogatszych ludzi świata, miliarderów dolarowych, przygotowywanej przez magazyn Forbes.
Zarobił krocie na informatyzacji ZUS i państwowych firm. Zatrudniał polityków i byłych esbeków. W spółkach Krauzego pracowali m.in. twórca GROM-u gen. Sławomir Petelicki, Wiesław Walendziak, minister w rządzie Jerzego Buzka, a doradzał gen. Marek Dukaczewski, b. szef komunistycznych Wojskowych Służb Informacyjnych. Syn Dukaczewskiego trafił do rady nadzorczej Polnordu.
„Cesarza” pogrążyły bezowocne poszukiwania ropy w Kazachstanie i Rosji oraz spółka Petrolinvest, w którą – pochłonięty gorączką „czarnego złota” zainwestował niemal wszystko, co miał. Ropy nie znalazł, majątek utopił. W 2014 r. zrezygnował z funkcji prezesa Prokom Investments oraz z zasiadania w radach nadzorczych Polnordu, Biotonu i Petrolinvestu. Pod koniec 2015 r. zlicytowano willę Krauzego w Konstancinie. Dawny miliarder wycofał się z życia publicznego. W 2023 roku został pozwany przez młodszą siostrę Karolinę, która jest lekarką, o alimenty w miesięcznej wysokości 16 tys. zł dla schorowanej 91-letniej matki Ireny. Karolina twierdzi, że matką od 5 lat zajmuje się sama.