nadzieja matką głupców. Takie gadanie nie ma sensu, bo czym poparta jest twoja naiwna wiara w spółkę? Uboat utracił płynność, w kasie nie ma nawet 100 tys zl na odsetki, więc o czym tu więcej mówić? Przed nami wykup serii B, wtedy objawi się nam prawda, która zaboli.
Misiąg znowu lawiruje i okłamuje inwestorów. A potem powie, że to czarny "piar" i działanie na szkodę spółki. Cwaniaczek.