Kolego ignorancie , żaden bank nie daje kredytu na piękne oczy i każda firma musi mieć zabezpieczenie . Ja napisałem o możliwych wariantach , i nie upieram się ze może być jeszcze inny .Ty zaś z uporem twierdzisz ze wszystkie szczegóły znasz i firma razem z pozyczkodawca ukrecila sobie sznur na szyji. Czyli działali na własna szkodę. Czytanie prostych liczb bez rozeznania w dokładnym biznes planie jest dziecinada .Kto tu nie zna podstawowych zasad biznesu widać z daleka.