Z każdym dniem coraz trudniej będzie coś uknuć a jeżeli założymy, że w ogóle ktoś knuje to jeszcze lepiej bo robi to wszystko aby ostatecznie jak najwięcej i względnie tanio kupić:) Takie proste że aż banalne. Mamy 3,50 i czy uda się uknuć pewnym kosztem na np. 3,3 i czy potem uda się odkupić więcej po niższej średniej? Tu chyba nawet nie chodzi o zbijanie tylko brak możliwości zakupu większego pakietu bez podbicia o kilkadziesiąt %.