Myślę, że PGE - ono nie rosło tak dynamicznie jak tauron przez ostatnie pol roku.
W końcu w ostatnich tygodniach PGE zaczął rosnąc przebijając 10 PLN.
Tauron stoi w miejscu, po dotarciu do prawie 7,60 PLN zrobił korektę i teraz znowu testuje ten opór.
Jeśli go przebije leci na 8 PLN, jeśli nie, to spadamy poniżej 7 PLN i zaczynamy trend spadkowy.
Większe szanse na wzrosty ma PGE.
Pamiętajmy, że pod koniec czerwca będą się ważyć losy dywidendy na Tauronie i PGE - w zależności od decyzji kurs pójdzie w górę albo w dół.