Teraz piszecie o wspaniałym Talexie,a ja pamiętam wpisy sprzed paru lat - szmata,zero,śmieć..itp. Kupiłem Talexa 15 lat temu. po 14 zł. Później zawsze był niżej - 13 zł. 12 zł . 9 zł. Dywidenda skromna. Trzymałem,bo 9 zł. było zawsze żelaznym wsparciem. Aż w zeszłym roku,po ogłoszeniu straty rocznej wyłamał się dołem. Do 4 z hakiem. Nie wytrzymałem nerwowo,sprzedałem po 5 zł. i to z trudem - nie było popytu. 2 tyg. po sprzedaży ruszył ostro w górę i dziś ponad 17 zł. I co mam powiedzieć? Zgubiło mnie 15 lat trzymania. Nerwy po 15 latach dołowania ma się w strzępach .Smutna ,pouczająca historia.Nie warto przywiązywać się do spółki.