A czytasz, kto był operatorem agregatów na liście płac filmu?
Nawet jak przeczytasz, to coś z tego wyniknie?
PLI to podwykonawcy. Robi robotę i bierze pieniądze. Sukces, bądź klapa niewiele zmieniają.
To jak podwykonawca na budowie drogi. Co kierowcę obchodzi, kto wykopy robił.
Przeceniacie rolę tego filmu dla spółki. To jedno z wielu zleceń. Będą kręcić następne części, to może dostaną następne, a jak nie, to znają inne. Zapotrzebowanie jest.