RGR ?
Uważam, że ścisłe trzymanie się reguł danej formacji, nie powinno być regułą :-)
Wiele formacji zostało wymyślonych dla łatwiejszego uczenia "nowego narybku". W tym RGR. Sam w sobie jest jak najbardziej prawdziwy, ale już dokładne śledzenie przełamania linii szyi, jest przereklamowane. Tak naprawdę istotny jest kształt wykresu. Znowu (do znudzenia) mam na myśli trend. Każdy trend zbudowany jest z "ząbków", "fal" czy jak kto chce nazywać naturalną fluktuację ceny. W najprostszym schemacie, w trendzie wzrostowym, następujące po sobie szczyty (i dołki) wspinają się do góry. Każdy następny jest wyższy od poprzedniego. W trendzie spadkowym odwrotnie.
Więc jak się dobrze zastanowić, to każda zmiana trendu MUSI zaczynać się od jakiegoś RGR lub oRGR. Na moje oko, ważniejsze od łamania linii szyi jest, aby kolejny szczyt (przy RGR) nie był wyższy niż poprzedni. Dopiero jak tak się stanie, można mówić o zanegowaniu RGR.
Poprzedni szczyt był na 2077.
Po mojemu (kanał regresji) dzisiejsze 2051 wyczerpało odbicie z ostatniego dołka. Może dzisiaj zaliczymy niezły +, ale o więcej będzie trudno. Trochę mi szkoda bo trzymam L (raczej dosyć chudziutką). Wolałbym już 2077 ;-)