To często spotykany błąd w inwestowaniu nowicjuszy.
Siedzą na coraz większej stracie, aż w końcu rzucają ręcznik i oddają, zwykle w dołku.
Pozbywanie się akcji po mocnym spadku rynków, w momencie, kiedy sytuacja ulega uspokojeniu jest wyjątkowo niefortunne.
Ale każdy może popełniać błędy.