Problemy Rafako zaczęły się jeszcze za PiS i od 2-3 lat było wiadomo dokąd to zmierza.
Jak Sasin straszył średnio raz w miesiącu składką solidarnościową to nikt nie pamięta co się wtedy działo na giełdzie.
Naiwniacy źle zrozumieli słowa Tuska i teraz wylewają żale, chociaż mieliście pierdylion szans na wyjście z zarobkiem.
Jak ktoś głupi to aż miło. Banda nieudaczników, którzy wszystkich oskarżają tylko nie siebie samych.