no niby prawda ale...jest tych ale..
spolka pobliczna jest po to zeby udzialy przynosily zysk acjonariuszom ( zawsze sie zastanawiam po co tacy sie pchaja na gielde, nie zawracac du..ludziom i robic ustawki i rolowac sie we wlasnym gronie poza gpw, byloby fair)
" nie kupia , nie sprzedadza" ale wydrukuja
myslalem o "zamieszaniu" na rynku chipow,detektorow itp, nie na rynku papirow wartosciowych, to jedno wynika ( w normalnych warunkach z drugiego) .
Ok jezeli traktowac taki papier jako iwestycje na stare lata to powinno pyknac. Generacja Z jednak nie przewiduje " starych lat" oni mysla , ze ten fircyk Metzen im pigulke wiecznej mlodosci z piwa wywarzy hehe
Tak ogolnie co razi to jednak ta amatorszcyzna. Ineligencja to umiejetnosc przewidywania skutow dzialan , zwiazek kauzalny .
Ta akcja z odwolanym Walnym , to swiadectwo amatorszczyzny. Pytanie czy w biznesie tez tak,planuja?