Nie mam najlepszego zdania o władzach spółki ale w tej kwestii się z tobą nie zgadzam. Skoro zakład stoi wybudowany to prędzej czy później zacznie coś produkować. Jeżeli nie własny wyrób to na zlecenie innej firmy. Oczywiście nam wszystkim zależy aby stało się to jak najprędzej i przynosiło pokaźne zyski, które przełożą się na drogie akcje a być może nawet na dywidendę.