Też to odczytuję jako wyjście kogoś, niż oznaka jakiejś katastrofy. To znaczy w mojej opinii w spółce jest status quo - stagnacja. I komuś po prostu zabrakło na to cierpliwości.
Pytanie tylko gdzie uaktywni się popyt, coś na tym poziomie 0,5 zł się pojawiło. Kwestia czy to tylko przystanek, czy jeszcze parę pięterek w dół zjedzie. Wszystko zależy ile papieru ma jeszcze sprzedający.