pisałem o "odpale" po dywidendzie.
To była ironia, nikt chyba nie myśli o dywidendzie chyba w przypadku tak zadłużonej spółki. Przyznaję otwarcie, że jestem podirytowany środkami jakimi posłużono się tutaj w celu ożenienia papiera. Ja to nawet rozumiem, ale nie pogodzę się z komunikatem o braku dalszej dystrybucji po czym opychania papiera dalej. Wczoraj też było pchanie. Zobaczymy to zapewne wkrótce w komunikacie.