To możecie się wreszcie zdecydować, bo nie wiem co myśleć :)
Z jednej strony MS to chciwy cfaniak, który chce nam zabrać akcje za bezcen, a jak mu się nie uda to będzie się pastwił nad spółką, a z drugiej roztaczacie wizję telefonów do każdego (sic!) posiadacza akcji i informowania o WZA i sytuacji w spółce oraz atrakcyjnych i kuszących wizji propozycji odkupu akcji za grubą kasę...
Czyli jak będzie?