Masz racje, to zupelnie inny biznes, w sensie tez IT ale zupełnie inni klienci, B2B, troche bardziej globalny i pewnie tez eksponowany na obecną sytuację.
Mialem na mysli to ze sytuacja jest podobna z innego powodu. W Opteam zainstniała sytuacja oportunistyczna, gdzie cena sprzedazy PEP na akcje jest znacząco wyższa od ceny akcji na giełdzie. Na Summa Linguae jest o tyle podobnie, ze zaangażowały się fundusze private equity, które nie lubią (często nie mogą robić) inwestycji w aktywa notowane. Wynika to z wielu powodów, po pierwsze każda fluktuacja na giełdzie zmienia kwartalną wycene inwestycji funduszu PE, niezależnie od tego jak spółka sobie radzi, fundusz musi tlumaczyć sie przed swoimi inwestorami. Po drugie fundusze sprzedają inwestycje do innych funduszy lub strategów, a nabywcy nie będzie na rękę fakt ze spółka jest notowana i jest plejada drobnych inwestorów jak ja - kupujący będzie chciał miec posprzątaną, czystą spółkę ze 100% kontroli. Dodatkowo fundusz chce miec pełną autonomie i nie chce raportować wyników, strategii etc. Wiec spółka jest kandydatem do zdjęcia z giełdy.