ZZ w firmie prywatnej to jakieś nieporozumienie ( w sektorze państwowym to co innego). Wyobraźcie sobie, że macie 6-sobową firmę i ni z gruchy ni z pietruchy Kowalski, Malinowski i Wałęsiarski organizują strajk z postulatem podwyżki płac o 15%. Co wy na to?